Łaskami słynący wizerunek Matki Bożej Makowskiej

 

Już od ponad czterech wieków odbiera w Makowie cześć słynący łaskami wizerunek Matki Bożej. Do makowskiego kościoła pw. św. Klemensa wprowadził go ówczesny proboszcz, Wojciech Dąbski, w roku 1590. Autor obrazu pozostaje nieznany, wiadomo jednak, że pochodził ze szkoły krakowskiej, zaś kunszt, z jakim namalowany został wizerunek świadczy o tym, że jego twórca musiał być artystą biegłym w swym rzemiośle. 

Makowski obraz jest dość swobodną kopią wizerunku Matki Bożej Częstochowskiej – brak tu blizn na twarzy Maryi, inna jest także kolorystyka. Ukazana na nim Maryja, trzymająca na lewej ręce Dzieciątko, przedstawiona jest w pozie Hodegetrii, Orędowniczki i Przewodniczki. Twarz Bogurodzicy jest spokojna i nieco surowa, a jej poważne i zadumane spojrzenie sięga w głąb ludzkiego serca. 

Obraz szybko stał się znany jako łaskami słynący. Już bowiem w 1591 roku o uwolnienie miasta od zarazy prosił Makowską Panią ks. Jakub Wujek, autor bodajże najsłynniejszego przekładu Biblii. W 1602 roku bp Bernard Maciejowski poświęcił obraz, polecając umieścić go w głównym ołtarzu. Gdy w Makowie powstał nowy kościół parafialny pw. Przemienienia Pańskiego, obraz Matki Bożej pozostawał początkowo w starym kościele, lecz pod wpływem próśb wiernych, którzy pragnęli mieć cudowny wizerunek w kościele, do którego uczęszczali na co dzień, obraz został w uroczystej procesji przeniesiony do nowego kościoła. Po raz pierwszy został on nazwany łaskami słynącym podczas wizytacji w 1729 roku. Oficjalnie nazwę tę nadał wizerunkowi biskup krakowski Jan Aleksander Lipski w 1745 roku. Wówczas też obraz został uroczyście przeniesiony z kościoła pw. św. Klemensa do świątyni parafialnej. W tym okresie Maków, dzięki obecności Matki Bożej w cudownym wizerunku, stał się najważniejszym ośrodkiem pielgrzymkowym w Karpatach. 

W zapisach dokonywanych podczas wizytacji biskupich w XVII w. przeczytać można, że już wówczas wizerunek otoczony był cennymi wotami.  Najstarsza wzmianka o wotach pochodzi z  1643 roku. Ich ilość systematycznie rosła przez wieki, nawet mimo dwukrotnej konfiskaty w czasach zaborów.  Ukryte w czasie wojny, szczęśliwie nie zostały zrabowane przez okupanta. Po wojnie okazało się, że ich liczba sięgnęła aż 2809 sztuk! Warto też wspomnieć, że już od końca XVII w. obraz przykrywany był srebrnymi sukienkami, zaś skronie Maryi i Dzieciątka ozdabiane były srebrnymi koronami. 

Już od początku XVIII w. w parafii notowane były łaski i cuda, uproszone za przyczyną Matki Bożej Makowskiej. Nie brak tu świadectw o uzdrowieniach, ocaleniu z niebezpiecznych sytuacji, wyzwoleniu z nałogów. Opiece i wstawiennictwu Maryi makowscy parafianie zawdzięczają ocalenie miasta od zniszczenia podczas II wojny światowej. Jako wotum dziękczynne, makowianie wznieśli poświęconą Matce Bożej kapliczkę na Górze Makowskiej, gdzie w maju odprawiane są nabożeństwo ze śpiewem Litanii Loretańskiej.

Po ogłoszeniu przez papieża Piusa IX dogmatu o Niepokalanym Poczęciu Najświętszej Maryi Panny zauważalnie wzrosła sława makowskiego wizerunku. Ówczesny proboszcz, ks. Antoni Heer, wydał wówczas drukiem obrazek, przedstawiający Matkę Bożą Makowską unoszącą się nad kościołem. W roku 1879, w 25-lecie ogłoszenia dogmatu o Niepokalanym Poczęciu, obraz osłonięty został nową sukienką, której ozdoby nawiązywały do wyobrażenia Matki Bożej z Lourdes. W makowskim sanktuarium godnie uczczono także 50. rocznicę ogłoszenia dogmatu, fundując obrazowi nowe sukienki i korony, zaś w 100. rocznicę  odbyło się uroczyste poświęcenie rodzin Niepokalanemu Sercu Najświętszej Maryi Panny. Jako wotum umieszczono w ołtarzu srebrne serce, w którym znalazły się karteczki z aktem poświęcenia, podpisanym przez mieszkańców Makowa i okolic. Wtedy także, z inicjatywy ks. proboszcza Teofila Kurowskiego, obraz przeniesiony został do specjalnie urządzonej kaplicy, co miało podnieść znaczenie sanktuarium. Jednak wierni pragnęli mieć cudowny wizerunek cały czas przed oczyma, w głównym ołtarzu, dlatego też w 1963 roku wrócił on na dawne miejsce. Z tej okazji obraz zyskał nową ramę, zaś ściany kościoła ozdobiła polichromia, przedstawiająca 15 tajemnic różańca świętego.

Kilkakrotnie Matka Boża w cudownym wizerunku nawiedzała swoich czcicieli w ich domach. Przed przenoszonym w procesji obrazem mieszkańcy zawierzali Maryi swoje rodziny.  Bardzo wiele osób, nie tylko z Makowa, ale z odległych zakątków, pielgrzymuje do Opiekunki Rodzin z okazji rozmaitych świąt i uroczystości. Szczególnie tłumnie ściągnęli oni dla uczczenia koronacji i intronizacji obrazu, a także w Roku Jubileuszowym 2000. Sława Matki Bożej w Jej makowskim wizerunku rozchodzi się szeroko – Jej obraz znajduje się na przykład we kościele w Pont-Main we Francji,  a także w kościele parafialnym w Greussenheim w Niemczech. Był on także w także w rezydencji Ojca Świętego Jana Pawła II na Watykanie.

W 1990 roku przypadła 400 rocznica obecności Matki Bożej w makowskim kościele. W ramach przygotowania do tej uroczystości, w  1988 roku, podczas wizytacji w Makowie, bp Albin Małysiak poświęcił 9 kopii obrazu Matki Bożej, które następnie zaczęły nawiedzać domy parafii. Z okazji jubileuszu 400-lecia, Jan Paweł II przesłał list na ręce metropolity krakowskiego ks. kardynała Franciszka Macharskiego. Napisał w nim: 400 lat macierzyńskiej obecności Maryi w tym obrazie. Ileż pokoleń, ile łask, ile wiary, modlitw, łez i westchnień, Ile pociechy i ukojenia. (...) Niech u Matki dojrzewa i pogłębia się Wasza jedność w Chrystusie, niech rośnie świadomość kapłańskiego charakteru małżeństwa i rodziny, świadomość chrześcijańskiego stylu pracy. Klękam w duchu przed makowskim wizerunkiem i zawierzam Bogurodzicy nową Polskę i dalszą jej odnowę. Odnowę wewnętrzną człowieka. Błogosław Matko tę ziemię. Tych co budują kraj. Daj Ojczyźnie i ludzkim sercom Boży pokój. Daj pomoc.

Niezwykle uroczyście obchodzona był 25 rocznica koronacji, podczas której abp Franciszek Macharski odprawił dziękczynną Mszę św., zaś wierni odnowili akt zawierzenia rodzin Niepokalanemu Sercu Maryi.

10 czerwca 2008 roku rozpoczęły się przygotowania do obchodów jubileuszu 30-lecia koronacji cudownego wizerunku. Wówczas też ks. dziekan Tadeusz Różałowski poświęcił odnowione tablice pamiątkowe, upamiętniające koronację obrazu i dziękczynną wizytę w Watykanie pielgrzymów z ziemi makowskiej. Od września 2008 roku trwała dziewięciomiesięczna Nowenna do Matki Bożej Makowskiej.