Z dziejów Bibic

 

Podkrakowska wieś Bibice poszczycić się może niezwykle długą historią, sięgającą aż do początków polskiej państwowości, toteż znany autor przewodników po okolicach Krakowa, Julian Zinkow, nazwał ją "seniorką polskich wsi". Pierwsze ślady osadnictwa w czasach nowożytnych sięgają tu już VII w. n. e. Jedna z wersji, mówiących o genezie nazwy miejscowości głosi, że nazwa ta powstała w X w., po zagarnięciu tych ziem przez Węgrów - "bibic" znaczy bowiem po węgiersku "czajka".

Niezależnie jednak od tego, kto i w jakich okolicznościach po raz pierwszy użył określenia Bibice, wiadomo, że już w 1050 roku musiały być one sporą osadą, skoro wtedy właśnie ustalono pierwszą dziesięcinę snopową na rzecz kościoła katedralnego na Wawelu - wówczas parafialnego dla Bibic. Miejscowość musiała szybko rozrastać się i bogacić, skoro niecałe sto lat później, w 1146 roku, mogła stanowić wiano wstępującej do klasztoru zwierzynieckich panien norbertanek córki księcia miechowskiego Jaksy. Jako własność powstającego w tym czasie klasztoru, Bibice włączone zostały do parafii Najświętszego Salwatora. Mieszkańcy wsi podlegali sądownie księciu krakowskiemu i jego urzędnikom, któremu, aż do 1254 roku, zobowiązani byli płacić rozmaite daniny. Rok ów był bardzo ważny w dziejach wsi, wówczas bowiem książę Bolesław Wstydliwy zwolnił chłopów z należnych mu danin i przyznał prepozytowi zwierzynieckiemu prawo sądzenia poddanych. W 1288 roku decyzję swego poprzednika potwierdził Leszek Czarny, przyznając Bibicom przywilej lokacyjny, powodujący automatycznie zwolnienie od powinności prawa książęcego. Pierwszym sołtysem wsi został krakowski mieszczanin Walter. Nowo lokowana wieś na 12 lat zwolniona została ze wszelkich danin, aby jej mieszkańcy i napływający osadnicy mieli czas na należyte zagospodarowanie zasiedlanego terenu. Lokacja dawała im także prawo zajmowania się handlem i rzemiosłem, co dzięki położeniu na szlaku królewskim wpłynęło na rozwój i zacieśnienie kontaktów z Krakowem. Warto wspomnieć, że już w XIV w. wśród mieszczan krakowskich pojawiają się pierwsi bibiczanie.

Prawdopodobnie niedługo po otrzymaniu wsi norbertanki założyły tu dwór i folwark. W archiwach nie brak informacji o sporach, jakie mieszkańcy Bibic toczyli z prepozytami klasztoru, nie chcąc dopuścić do nadmiernych obciążeń. Wiadomo także, że Bibice musiały być wsią zamożną i liczącą się, skoro król Kazimierz Wielki powołał w 1356 roku na ławnika sądu królewskiego na Wawelu sołtysa bibickiego Piotra.

Po powstaniu w 1260 roku parafii w Zielonkach, Bibice weszły w jej skład, co związało je od roku 1531 z Akademią Krakowską – parafia zielonecka stała się bowiem wówczas filią akademickiego kościoła pw. św. Anny w Krakowie. Związki te umocnione zostały w I połowie XVII w., kiedy to w Bibicach powstała tzw. kolonia akademicka, której uczniowie przygotowywali się do wstąpienia w progi Alma Mater. Wzmianka o bibickiej kolonii znajduje się w wydanym w 1633 roku dziełku Jana Łopeskiego: „Naprzódem na studia do Bibic wędrował, uczył tam Gregorias mistrz niepospolity.” Swoistą pamiątką po „akademii” bibickiej są pucheroki – zwyczaj obchodzony do dziś w niedzielę palmową, pozostałość po harcach chłopców (łac. puer) – żaków, uczących się w tutejszej kolonii.

Spokojny żywot bibickich kmieci przerwany został przez najazd wojsk szwedzkich podczas potopu w 1655 roku. Wieś została zniszczona i spalona. Ta sama sytuacja powtórzyła się w roku 1703, podczas drugiego najazdu Szwedów. W wyniku rozbiorów Bibice znalazły się w granicach monarchii austriackiej. Podobnie jak w wielu innych wsiach galicyjskich, także i w Bibicach przeprowadzono uwłaszczenie, dzięki któremu chłopi otrzymali ziemię, którą do tej pory uprawiali. Powstała tu także jednoklasowa szkoła, o której wspomina nawet „Słownik geograficzny Królestwa Polskiego”. Pod koniec XIX w. daje się zauważyć pewne ożywienie w życiu społecznym wsi – zaczyna tworzyć się Kółko Rolnicze, Ochotnicza Straż Pożarna, powstaje sklep i świetlica. W roku 1890 mieszkańcy budują kaplicę, do której proboszcz zielonecki, ks. Jan Michalik, zakupił piękną figurę Matki Bożej z lilią.

Prawdziwą tragedią okazał się dla Bibic wybuch I wojny światowej. Decyzją władz austriackich wieś, znajdująca się na przedpolu okalających Kraków fortów, została całkowicie zburzona, aby nie zasłaniać widoku wojsk nieprzyjacielskich. Powracający na te ziemie w 1918 roku bibiczanie musieli budować swoją wieś od początku. Poważne zniszczenia w odbudowującej się wsi spowodował wybuch prochowni w sąsiednich Witkowicach. Nie ominęły tych okolic także działania II wojny – Bibiczanie włączali się w działalność ruchu oporu, pomagali rodzinom i uciekinierom z płonącej stolicy po Powstaniu Warszawskim.

Natychmiast po zakończeniu wojny przystąpiono w Bibicach do odbudowy zniszczeń spowodowanych przez hitlerowców. Bardzo szybko powstała szkoła, Dom Ludowy, mosty na Bibiczance, rozpoczęto elektryfikację wsi i budowę drogi asfaltowej. W 1958 roku założono zespół regionalny Koła Młodzieży Wiejskiej, szeroko później znany dzięki inscenizacjom wesela krakowskiego, „dziadów”, sobótek, andrzejek. W 1964 roku w Domu Ludowym powstał Klub Rolnika i Izba Regionalna – muzeum, działające prężnie do dziś.

Niezwykle uroczyście celebrowano jubileusz 800-lecia Bibic, przypadający w 1966 roku. W obchodach wzięło udział ponad pięć tysięcy uczestników. Podczas uroczystej Mszy św. w Zielonkach, przy pochodzącej z Bibic figurze Matki Bożej, ks. proboszcz Adam Zięba powiedział: „Dzisiaj Bibice obchodzą 800-lecie. Uroczystość jest znamienna i ważna dla całej wsi. Cała parafia Zielonki składa życzenia gromadzie Bibice. Niech trwają w wierze ojców naszych. Niech przechowują wszystkie tradycje ludowe...”

Wieś odwiedził dwukrotnie kard. Karol Wojtyła, który poświęcił zbudowaną tu kaplicę mszalną. Niedługo później, mieszkańcy Bibic przystąpili do budowy kościoła parafialnego.

Dziś Bibice zamieszkuje około 2200 osób. Jak przed laty, miejscowość szyci się swoim zespołem regionalnym, który co jakiś czas wystawia słynne „Wesele krakowskie z Bibic”, transmitowane niegdyś w telewizji publicznej. Chlubą wsi jest nowa, przestronna szkoła, oddana do użytku w 2004 roku, oraz nowoczesny kościół pw. Matki Bożej Nieustającej Pomocy, poświęcony w 1992 roku.